niedziela, 29 marca 2015

OCZAMI CLARY
Już miałam wtargnąć na obcy teren, kiedy jakaś ręka mnie powtrzymała. Czułam mocny uścisk na ramieniu.
- Clary? Czy to ty?- Słysząc znajomy i dobrze mi znany głoś, powoli i z wielką nadzieją spojrzałam na niego. Tak. To na pewno on…
-Alec?
-Nie wieżę, to naprawdę ty!- powiedział
- Och, Al. Tak tęskniłam!- i mocno się do niego przytuliłam, a on bez żadnego oporu mnie przygarnął i jeszcze mocniej objął. Cała złość na brata minęła i zauroczenie złoto włosym chłopakiem. Lekko się uśmiechnęłam na znajmy zapach drzewa sandałowego.
- Będziemy…- powiedział Alec, a ja mu przerwałam przypominając co chce powiedzieć.
-Razem…
-Na…- i nagle dołączyła się do nas Izabell. Ją też mocno przygarnął.
-Zawsze…- dokończyliśmy razem.
Ze szczęścia razem z Izz zaczęłyśmy szlochać Alecowi w czarny strój bojowy, nie przejmując się widowiskiem jakie robimy i tym jak głupio to wyglądało.

OCZAMI TIMA
-Nie no proszę was. Co to ma znaczyć? Czemu oni się znają?- zapytałem chyba sam siebie bo długo nie dostałem żadnej odpowiedzi. Na dodatek Sebastian i ten chłoptaś przestali ze sobą walczyć i też oglądali tę dziwną scenę, jaka się rozgrywała na oczach wszystkich. A już myślałem, że załatwi tego nowego, i że będę miał o jednego rywala mniej. Ugh…- Wydaje mi się czy Clary płacze?
-Może dlatego, ze to spotkanie po latach rozłąki- powiedziała Delewa(moja matka).
- Skąd to możesz wiedzieć? Tak w ogóle, nie podoba mi się to przedstawienie.
-Tim! Zamknij się choć raz i zobacz co się dzieje!
Popatrzyłem i to co zobaczyłem w prawiło mnie w nie mały szok. Gdyby nie to, że się opierałem o reguły z książkami, na pewno bym upadł tym podmuchem i olśniewającym blaskiem, który …
-A to? Co…to…ma…znaczyć?!- wywrzeszczałem kiedy już trochę to coś osłabło.
-Nie mam pojęcia!- powiedzieli wszyscy chórem. Większość właśnie próbowała wstać po upadku. Mojego ojca wydmuchało, aż na sam koniec pomieszczenia przy drzwiach. A widok, który ujrzałem mnie przeraził…

OCZAMI ISABELL
-Clary, coś tak dziwnie promieniujesz – powiedziałam z lękiem na nią spoglądając i powoli się od niej oddalając.
-Clary? Ej co się dzieje?- zapytał Alec
- Nie wiem, ale lepiej uciekajcie!-powiedziała i w tym momencie zdarzyło się wiele akcji jednocześnie…
Kiedy Clary zaczęła wrzeszczeć mój brat jej dotknął i mocno syknął z bólem, który go przeszył. Pociągnęłam go szybko upadając niedaleko naszej Clary na podłogę i oglądając wszystko z dołu. Ten spektakl był przerażający. Popatrzyłam za siebie i zobaczyłam jak Seba i Jace biegną do niej, aby temu zaradzić. Jace był szybszy. Nawet od Sebastiana. Dopadła go adrenalina. Aż ciężko za nim nadążyć spojrzeniem. Zeskoczył z biurka i przeskakując kanapę, jednym zwinnym ruchem złapał Rudą unoszącą się w powietrzu, próbując ją ściągnąć. Czemu się nie sparzył? I w tej samej chwili wybuchli. Matko wybuchli jak petardy, które znalazły się w złym miejscu o złej porze. Podpalone przez nieznanego autora, przeszywając hukiem i bolesnym paraliżem całe moje ciało. Nie mogłam się ruszać. Nawet nie wiem czy przypadkiem już nie oślepłam, bo to jak patrzenie w słońce podczas zaćmienia. Bez żadnego zabezpieczenia…

OCZAMI CLARY
Wybuchłam, umarłam? Co się ze mną dzieje? Matko, proszę niech to przestanie…-Aaaaa! Pomocy!- Wydarłam się resztkami sił. Czułam jak coś mnie pochłania, czułam ból na całej powierzchni mojego ciała i to, że gdzieś, coś mocno mnie objęło. Jednocześnie czułam spokój i bezpieczeństwo. Co to ma znaczyć?- Proszę puść mnie!- powiedziałam do kogoś, to mnie trzymał.
-Nie mogę!- (powiedział Jace)
-Czemu?!
-Jakby to powiedzieć?! Chyba się do ciebie przykleiłem i całkiem mi tu dobrze!
-Jesteś pieprznięty!- od krzyczałam, co ten idiota sobie myślał- Aaa!- Znowu poczułam ten ból. Czułam, że coś przeszywa moje ciało jak strzała, piętrzenie na nadgarstku i wydaje mi się, że chłopak też… kiedy już całkiem opadłam z sił i powoli spadałam, ostatnie co przykuło moją uwagę to chrzęk łamanej kości. Chyba nie mojej…i odpłynęłam, w świetle ciemności…

2 komentarze:

  1. OMG!!! Świetny rozdział !!! Błagam , szybko NEXT!!!
    PS. Dlaczego w takim momęcie???

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę nie w takim momencie. Co jest Clary. Dawaj mi tu szybko next, bo umrę :D

    OdpowiedzUsuń

Komentowanie dozwolone wszystkim czytającym bloga:D